Robert i Wojtek swojego czasu prowadzili własny lokal w przemysłowej części Krakowa. Lokal odnosił spore sukcesy. Zrezygnowali jednak z własnego biznesu, aby podjąć wyzwanie prowadzenia dużej restauracji w centrum krakowskiego Kazimierza. Restauracja działała bardzo dobrze, dlatego padła decyzja o rozbudowie na kolejne piętra. Początkowy projekt, który Panowie otrzymali od warszawskiego dostawcy, był typowo zaprojektowaną kuchnią z modułowymi urządzeniami oraz typowymi meblami. Po dłuższej rozmowie, przedstawieniu argumentów za i przeciw, całość została przeprojektowana. Kuchnia została ułożona na murowanych cokołach dla łatwego czyszczenia, wszystkie blaty zostały wykonane w dużych elementach, stoły chłodnicze zabudowane tworząc całość. W samej wyspie znalazły się palniki gazowe najwyższej jakości, plancha indukcyjna, piekarnik, stół chłodniczy oraz ultra szybki salamander. Najładniejsza kuchnia na Kazimierzu już działa.